Kolegium_pss

:)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#16 2008-11-11 21:12:23

Madź

Administrator

4667090
Call me!
Zarejestrowany: 2008-10-30
Posty: 131
Punktów :   10 

Re: Kawały

cholera tyle kawałów to mi się nie chce czytać


"Wcale nie atakował krzykliwą reklamą i bilbordem który zasłania połowę świata.
Nie obiecywał serwisu na każdym kroku i pięcioletniej gwarancji.
Powiedział tylko pójdź za mną kupić drogocenną perłę za cenę krzyża."

Offline

 

#17 2008-11-12 19:47:35

ann1988

Moderator

8698811
Call me!
Zarejestrowany: 2008-10-30
Posty: 76
Punktów :   11 

Re: Kawały

czytaj czytaj bo warto


*kłamstwo zdąży obiec pół świata, zanim  prawda włoży buty
*POZWÓL PRZECIWNIKOWI IŚĆ TAM GDZIE CHCE, A POTEM POZWÓL MU UPAŚĆ TAM GDZIE CHCE...
*Nie Kłóć Się Z idiotą- Najpierw Sprowadzi Cię Do Swojego Poziomu Potem Pokona Doświadczeniem

Offline

 

#18 2008-11-12 20:01:11

Madź

Administrator

4667090
Call me!
Zarejestrowany: 2008-10-30
Posty: 131
Punktów :   10 

Re: Kawały

zastanowie się


"Wcale nie atakował krzykliwą reklamą i bilbordem który zasłania połowę świata.
Nie obiecywał serwisu na każdym kroku i pięcioletniej gwarancji.
Powiedział tylko pójdź za mną kupić drogocenną perłę za cenę krzyża."

Offline

 

#19 2008-11-12 20:44:13

ann1988

Moderator

8698811
Call me!
Zarejestrowany: 2008-10-30
Posty: 76
Punktów :   11 

Re: Kawały

phi


*kłamstwo zdąży obiec pół świata, zanim  prawda włoży buty
*POZWÓL PRZECIWNIKOWI IŚĆ TAM GDZIE CHCE, A POTEM POZWÓL MU UPAŚĆ TAM GDZIE CHCE...
*Nie Kłóć Się Z idiotą- Najpierw Sprowadzi Cię Do Swojego Poziomu Potem Pokona Doświadczeniem

Offline

 

#20 2008-11-14 23:21:26

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

cytaty sławnych ludzi:

Naród wspaniały, tylko ludzie chuje.
Józef Piłsudski


- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio!
(Rozmowa hrabiego Skrzyńskiego z Piłsudskim na temat możliwości założenia przez Piłsudskiego partii politycznej.)


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#21 2008-11-14 23:26:45

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Czterech mężczyzn: inżynier, chemik, księgowy oraz pracownik administracji państwowej spierało się czyj pies jest najmądrzejszy.
Inżynier zawołał do swojego psa:
- Pi, pokaż co umiesz!
Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował idealne koło, kwadrat i trójkąt.
Księgowy zawołał swojego:
- Bilans! Wiesz co masz robić!
Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na cztery równe kupki.
Chemik tylko spojrzał i zawołał:
- Probówka! Do roboty!
Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki.
Wszyscy spojrzeli na pracownika administracji państwowej i spytali:
- A co potrafi Twój pies?
Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska:
- Przerwa Śniadaniowa! Do dzieła!
Pies natychmiast zjadł ciasteczka, wypił mleko, narobił na papier, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie podczas tego kręgosłup, wypełnił wniosek o odszkodowanie za pracę w szkodliwych warunkach i poszedł na chorobowe...


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#22 2008-11-14 23:29:17

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Powiedzenia sławnych ludzi

Pierdel, serdel, burdel
(o sytuacji politycznej w Polsce)
Józef Piłsudski




Woody Allen:

"Masturbacja to seks z kimś kogo naprawdę kochasz."

"Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę."

"Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga - konstruktywną opozycją."

"Gdyby tylko Bóg dał mi jakiś jasny znak! Na przykład złożył solidny
depozyt w szwajcarskim banku na moje nazwisko."

"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość."

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd."

"Nie uznajesz żadnych wartości, całe twoje życie to nihilizm, cynizm,
sarkazm i orgazm. We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i
wygrać."

"Życie jest pełne nieszczęścia, samotności i cierpienia - i do tego
kończy się o wiele zbyt wcześnie."

"Achilles miał tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa."


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#23 2008-11-14 23:59:05

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Śmieszne teksty wykładowców

Prawo administracyjne
To prawo administracyjne może się czasami dziwnie kojarzyć, nic tylko akty, stosunki, organy, interesy.
Uniwersytet Jagielloński


Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia:
- Czym sie zamyka okno??
Na to uczeń:
- Krzyżykiem prosze pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj!!! Bania!!! Klamką BARANIE!!!



Egzamin z hydrauliki. Profesor czyta treść zadania:
- Z rynny o średnicy 30 cm ścieka woda... Na to wstaje obcokrajowiec i mówi do profesora:
- Panie profesorze, ja nic nie rozumieć. Z rynny scieka, pies scieka!?!



Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze to dziewicza dziedzina prawa nie spenetrowana jeszcze przez prawników.
Uniwersytet M.C. Skłodowskiej


Matematyka - ćwiczenia, dr inż. Krzysztof B:
- Czy wiecie, czym się różni prosta od mojej żony?
Studenci: nie
Dr: prosta jest nieograniczona
Politechnika Świętokrzyska


Dr T. - Fizyka:
O elektronie:
- No i ten elektron tak tu zapierdala.
Chwila zastanowienia...:
- ... no bardzo szybko porusza...
Politechnika Gdańska



Prawo Konstytucyjne, dr Ch.:
Doktor Ch. Opowiada nam na zajęciach o tworzeniu prawa w polskim sejmie:
- Siedzą ci posłowie w tym sejmie, debatują, burza mózgów...no w każdym razie burza...
Uniwersytet Warszawski


Główny Reanimator. Wykład z ratownictwa:
- (...) ważna jest odpowiednia kolejność czynności przy ratowaniu porażonego prądem. Sam przekonałem się o tym, próbując parę lat temu, na wakacjach, ratować mojego jamnika, który przegryzł kabel prowadzący prąd do namiotu. Zamiast odłączyć prąd, złapałem jamnika za uszy próbowałem go odciągnąć. Niestety, sam zostałem porażony prądem...
Z sali:
- ...bo to był pies-przewodnik!!!
Wojskowa Akademia Medyczna w Lodzi



Doktor M.:
- W Średniowieczu jak miało się problemy z sąsiadem, to brało się kumpli, paliło mu chatę, gwałciło bydło i odjeżdżało na ozonie...
Politechnika Radomska


Nestor wrocławskich chirurgów Prof. M. czyta na wykładzie błędy studentów na kolokwium:
- Penis może mieć nawet do 30 m - no to ładnie, czyli ja tu stoję i prowadzę wykład, a mój mały kieruje ruchem na Placu Grunwaldzkim???
Akademia Medyczna we Wrocławiu   



Budowa maszyn:
Na wykładach aula zawsze świeciła pustkami. Toteż, kiedy na egzaminie stawiła się cała kompania i aula była do ostatniego miejsca wypełniona, wykładowca ze zdziwieniem zaczął:
- Panowie - nie wiedziałem, że Was jest aż tylu. Pewnie większość z Was mnie nie zna, więc pozwolicie, że się przedstawię. Moje nazwisko S., a przedmiot i dzisiejszy egzamin to - budowa maszyn.
Szkoła Główna Służby Pożarniczej



Polonistyka, dr. O.:
Na poprawce do studentki która była średnio przygotowana:
- Pani to chyba częściej nogi rozkłada niż książkę...
Uniwersytet Łódzki


Chemia. Wykład na auli:
Profesor W. do kolejnych osób wchodzących już po rozpoczęciu wykładu:
- Panowie odrobinę szacunku. Nie dla mnie, bo widzę, że mnie macie w dupie, ale dla kolegów, którzy nie mogą spać w tylnych rzędach, bo wchodząc zamieszanie robicie.
Szkoła Główna Służby Pożarniczej



Prawo Międzynarodowe, mgr K.:
Kolokwium się zbliża, a pan mgr postanawia, że będzie delikatny i nie powie tego wprost:
- Napiszą mi państwo za jakiś czas pracę semestralna...
- A poda pan magister tematy??
- Tematy? No pewnie: Prawo Międzynarodowe Publiczne - The best of Uniwersytet Warszawski



Dr R. Matematyka. Wykład z matematyki. R. mówi:
- Jakoś tak wypada, że całki robimy zawsze w okresie Świąt. A po Świętach zawsze jest Sylwester. Weźmy taki wzór, wykres wygląda tak...taki kieliszek! Natomiast drugi kieliszek, z drugiego wzoru wygląda tak. Ten pierwszy możemy użyć do szampana, a drugi... hm...
- Do wódki! - głos z sali.
- A tam do wódki! Do wina! - odpowiada R. - Wóde to się z gwinta pije!!! W kieliszku to się do ścianek przykleja i marnuje.
Kawałek wykładu później:
- Różnica w pojemności tych kieliszków jak widać wynosi 50%. Siedem, osiem kolejek i naprawdę... widać po co całki liczyć.
Politechnika Łódzka



Na ćwiczeniach z histologii oglądamy sobie spokojnie preparaty z układu płciowego męskiego i co jakiś czas padają teksty typu:
Kto ma przekrój przez nasieniowód albo Mam przekrój przez najądrze chce ktoś?.
Nagle jeden student (płci męskiej) rzuca dość głośno hasło:
- Mam penisa!!!
A asystentka mu na to:
- No to wcześnie się pan zorientował...
Akademia Medyczna w Katowicach   



Epidemiologia:
- Jak się kogoś uratuje to fajnie, a jak koleś umrze to ups... Ale trzeba skubańca w statystyce umieścić...
Akademia Medyczna w Gdańsku



Prawo, wstęp do prawoznawstwa, dr D. Student się wynurza udając mądrale:
- A ja mam na ten temat odmienną koncepcję, nazwijmy ją antykoncepcją...
Doktor D.:
- Jak na pana patrzę to myślę, że to nie byłby taki głupi pomysł...
Uniwersytet Mikołaja Kopernika



Fizjologia studiowania. Profesor na fizjologii:
- Bo wiecie, że kobiety studiują za-wzięcie, a panowie za-żarcie??
Akademia Rolnicza w Krakowie    ;D



Elektrotechnika, dr O. Wykład. Niefortunnie usnęło się jednemu ze studentów z pierwszego rzędu, więc usłużny kolega go budzi, szturchając łokciem.
Na to Dr O.:
- Po jaka cholerę go pan budził?! Po cichu spal i nikomu nie przeszkadzał!
Politechnika Śląska


Prof. dr hab. inż. Zbigniew C. Podczas wykładu z Analizy Algorytmów, temat:
Wyszukiwanie wzorca w tekście:
- (...) sprawdzamy czy Ala się zgadza. Jak się nie zgadza, to posuwamy. Ale tak długo, aż się zgodzi...
Politechnika Śląska       




Psychologia, fajny doktorek:
- Pokaże Państwu jak oddziaływać na ludzi. Do Pana z ostatniej ławki...
- Ty jełopie wyglądasz jak zasraniec, po co Ciebie matka urodziła? Jesteś jak wesz na dupie...
Student po cichu do kolegi, ale słychać było wyraźnie:
- Zaraz mu pierdolne..
Doktor:
- Właśnie tak się oddziałuje na ludzi!
Uniwersytet Jagielloński 



Wykłady, geografia:
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę...
Politechnika Częstochowska   



Pan docent w przerwie wykładu wyjaśniał skąd u niego przejściowe problemy z kostką...
- Otóż dnia wczorajszego wracałem moi Państwo z przyjęcia imieninowego. Pogoda paskudna - tzw. plucha czyli lód na chodniku pokryty śniegiem i wodą. Jeden fałszywy, nieskoordynowany ruch i leżę... I co? Kostka skręcona, adidasy brudne, garnitur porwany...


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#24 2008-11-15 00:02:52

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

W pewne Boże Narodzenie św. Mikołaj wychodzi z komina i zostaje zaskoczony przez 19- letnią blondynkę. Ona mówi:
- Św. Mikołaju, zostaniesz ze mną?
- Ho, ho, ho - rzekł św. Mikołaj - muszę dostarczyć te wszystkie zabawki dobrym chłopcom i dziewczynkom.
Zdjęła swoją koszulę nocną, pozostawiając jedynie stanik i majtki, i pyta:
- Św. Mikołaju, zostaniesz ze mną?
- Ho, ho, ho, muszę dostarczyć te zabawki chłopcom i dziewczynkom.
Zdejmuje wszystko i pyta:
- Św. Mikołaju, teraz ze mną zostaniesz?
Św. Mikołaj na to:
- Ho, ho, ho, muszę zostać, nie przejdę przez komin z moim członkiem w takim stanie!


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#25 2008-11-15 00:06:56

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Czasy ciężkie. Gotówki w bankach niet. Przychodzi klient do banku, chce wypłacić pieniądze. Kasjer odpowiada:
- A musi pan wypłacać gotówkę?
- Czynsz muszę zapłacić.
- To może przelewem?
- Ale ja chcę coś też zjeść!
- W restauracji może pan zapłacić naszą kartą kredytową...
- Panie, ja chcę moją gotówkę! Nie chcę kart, przelewów! Oddajcie mi moje pieniądze! A jak chcę iść na dziwki to co?!
Kasjer, pokazując na open-space pełen pracownic:
- Wybierz pan sobie którąś, potrącimy z rachunku.


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#26 2008-11-20 20:49:36

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KUR*A!!!



Rozmowa na pierwszej randce:
- Masz jakieś nałogi?
- Nie...
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O a jakie ?
- Chmiel, tytoń, konopie.




Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam..



Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z kur**mi nie tańczę.       


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#27 2008-11-20 20:56:24

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!.



Do Jasia podchodzi ratownik:
- Nie wolno sikać do basenu!
- Ale wszyscy sikają do basenu!
- Może -mówi ratownik -Ale nie z trampoliny!


Siedzi  dwóch kretynów w pokoju i zgasło światło. Jeden mówi "to pewnie korki", a drugi "to idź im otwórz".


Wiecie co robi blondynka na cmentarzu ?
Czeka żeby ją strach przeleciał !!


Idą dwie blondynki wzdłuż rzeki po przeciwnych jej stronach. Nagle jedna krzyczy:
- Nie wiesz, jak mogę przejść na drugą stronę?!
- Ku**a, przecież jesteś po drugiej stronie!



Przychodzi facet do sklepu:
- Poproszę cukier w kostkach,
- Przykro mi nie ma,
- To po proszę jakąś inną tanią bombonierkę dla teściowej?



Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?



Babcia opowiada wnuczkowi bajkę:
- Za siedmioma górami, za siedmioma lasami stał piękny pałac, a w nim same dziwy.
- Babciu, to pewnie nie był pałac, tylko burdel.



Jasiu z tatą stoi w kolejce.
-Tato popatrz jaka gruba panii.
-Jasiu daj spokój.
Nagle wydobywa sie dźwięk komórki z kieszeni grubaej pani:
-Tyyt, tyyt, tyyt...
-Tato! Uważaj cofa!



Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#28 2008-11-20 21:04:02

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Do leżącego na ławce faceta podchodzą dwaj policjanci.
- Proszę dokumenty! Jesteśmy z policji.
- Nie mam - odpowiada facet.
- No to idziemy!
- No to idźcie.


Młoda  dziewczyna pyta w aptece:
- Czy są duże prezerwatywy?
- Tak, chce pani kupić?
- Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował?



Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.


Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!


Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem, że pali!!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem, że pije!!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem, że ma penisa!!


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#29 2008-11-20 21:08:09

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

- Chodźmy pogratulować Mietkowi... Dziecko mu sie urodziło.
- A co ma?
- Żytnią.


- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...



W stołówce w kolejce po zupę rozmawiają dwaj studenci:
- Masz jakieś wieści z domu?
- Niestety. Ani złotówki.



O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i slyszy:
- Śpisz?
- Śpie, odpowiada zaspany profesor.
- A my sie MAŁPA jeszcze uczymy!



Spotyka się dwóch studentów:
-Gdzie idziesz?
-Na wódkę.
-Dobra, namówiłeś mnie.


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

#30 2008-11-20 21:23:48

Daggmaa

Student

4249246
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 51

Re: Kawały

Szef do sekretarki:
- Ma pani dzis wolny wieczor?
- Tak, oczywiscie..
- To prosze się wyspać i przyjsc jutro wczesnie do pracy...


Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...



Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.



Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"



- Biedne  dziecko chcesz na pączka ?
- A jak to jest na pączka ?



Dziewczynka budzi się o trzeciej w nocy i mówi:
– Mamo, opowiedz mi bajkę.
– Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu…



Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki...mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...




Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo – "Idiota".
Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi:
- Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał.



Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.



Ponieważ Pan Bóg interesuje się losem studentów, na początku tego semestru posłał Ducha Św. na Ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą. Duch Św. rzekł:
- AWF nic nie robi.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Ducha Św. o sprawdzenie, co dzieje się ze studentami.
- AWF zaczyna się uczyć.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Ostatnio znowu była wizyta Ducha Św. wiadomo - sesja.
- I cóż porabiają nasi studenci? - spytał Pan Bóg.
- AWF się uczy.
- Medycyna kuje.
- Polibuda modli się.
- I oni zdadzą! - rzekł Bóg.



Na egzamin z logiki studentka przyszła bardzo wydekoltowana i w mini. Myślała, że pójdzie jej jak z płatka. Weszła do sali, profesor zadał jej kolejno trzy pytania, na które nie znała oczywiście odpowiedzi. Wdzięczyła się za to strasznie, więc w końcu zdenerwowany profesor wpisał jej dwóję i wywalił za drzwi.
Na korytarzu kumple od razu pytają jak poszło. Ona na to:
- Ten alfons wpisał mi dwóję!!!
Profesor usłyszał to przez uchylone drzwi, wybiegł na korytarz i poprosił ją o indeks. Przepisał ocenę na trzy i powiedział:
- Może i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam.




Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Egzaminator był litościwy, wiec stwierdził, że nie widzi przeszkód i na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator na to:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na co student:
- Niech Pan Profesor poczeka, to dopiero układ współrzędnych.



Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co 600 km rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy 8000km a Wy ani razu nie tankowaliście!
Dlaczego????
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.


O, każda miłość niebezpiecznie działa.
(…)
Czymże jest miłość? Szałem pełnym smutku,
Żółcią, trucizną — a zarazem odtrutką.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hempgruarmia.pun.pl www.sonyericsson.pun.pl www.setuning.pun.pl www.zma.pun.pl www.ftpcl.pun.pl